czwartek, 28 lutego 2013

Catch The Wave - Adrien Lee and Hyun Woo from Talk To Me In Korean

Adrien Lee oraz Hyunwoo
Już jakiś czas temu znalazłam stronę: talktomeinkorean.com gdzie można uczyć się
języka koreańskiego dzięki pomocy native speakerów .
 Jeden z nich Hyun Woo udziela się w programie radiowym stacji Arirang
 prowadzonym przez Adriena Lee w piątkowe ranki (wieczory w Korei) znanym jako Catch the Wave. 
Wyjaśniają koreańskie słowa, frazesy, zdania, które można do nich wysyłać
 w formie mailowej i można nawet dostać książki związane z Koreą i nauką ich języka. 
Wyjaśniając znaczenie tych pojęć używają ich wyobrażając sobie jakieś sytuacje lub
jakieś inne przykłady, kiedy można ich używać.
W międzyczasie puszczają piosenki, między innymi te,
w których frazes dnia pojawia się w tekście utworu. 
Są bardzo sympatyczni, tworzą świetną atmosferę, przyjemnie się ich słucha.
 Jednym problemem dla chcących uczyć się języka koreańskiego może być nieznajomość
języka angielskiego,  gdyż audycje prowadzą właśnie w tym języku.
Ci co znają, to mogą jednocześnie poprawić swój angielski
 i poznać lepiej koreański.


Poniższy filmik jest z piątku 01.02.2013 r., objaśnię o czym jest mowa :)

 Zaczynają oczywiście od przywitania się. Następnie Adrien Lee nazywa Hyun Woo
„nauczycielem”. Na co odpowiada, że to było dziwne.
Że nie potrafi się do tego przyzwyczaić.
A: Powiedziałem tak ze względu na słuchaczy. Ponieważ niektórzy z nich uczą się
 języka koreańskiego z twojej strony , więc wołają na ciebie „nauczycielu” (sonsaegnim).
HW: Tak, wiem, ale jest to trochę... no nie wiem... nie przywykłem do tego.
A: Nie szkodzi, przywykniesz.
HW: Ponieważ nie uczę w klasie, więc wciąż nie jestem przyzwyczajony
 do nazywania mnie „nauczycielem”.
A: Tak jakby uczysz pośrednio poprzez filmiki oraz stronę internetową. A jeśli
 nie znacie jego strony,  jest to: http://talktomeinkorean.com . Może ktoś z was tam zajrzy. 
Hyun Woo przychodzi do nas co tydzień i rozmawiamy o koreańskim języku. Uczymy was 
pewnych koreańskich wyrażeń. A także wysłuchujemy was mówiących po koreańsku, 
śpiewających, a nawet odgrywających rolę. Wielu ludzi wysyła nam pliki audio, 
możecie zrobić to samo, jeśli chcecie spróbować poćwiczyć w następnym tygodniu: catchkoreanwave@gmail.com – to jest nasz adres e-mail. 
Więc ślijcie nam swoje nagrania. Otrzymacie od nas książki „Magic Korean” oraz …
HW: „Talk To Me In Korean Textbook”, o ile wasze audio usłyszycie w naszej audycji.
A: Zgadza się. Wybierzemy 3 osoby, tak jak i dzisiaj. A więc zaczynamy od 
pierwszego koreańskiego wyrażenia. W każdym tygodniu mówimy o dwóch powiedzeniach, 
o to pierwszy z nich... Jest ono powiązane z uczeniem się.


HW: Brzmi ono: byeo-rak-chi-gi Zatem byeo-rak oznacza „błyskawica, piorun” 
(która się ukazuje się na niebie, by was ukarać, gdy zrobicie coś złego).
 A słowo: chi-giuderzenie”. 
Więc to oznacza mniej więcej tyle co „uderzony piorunem”.
A: Czyli rażony piorunem.


HW: I gdybyście tylko do tego momentu wysłuchali, to wtedy moglibyście pomyśleć:
„Aha, więc kiedy piszę egzamin, to nagle zostaję rażony piorunem i umieram”. 
Jest to oczywiście błędne myślenie.
A: To wcale tego nie oznacza.
HW: Nie, nie, nie. Lub zostajecie rażeni piorunem, stajecie się geniuszami, 
macie supermoce i zdajecie wszystkie egzaminy.
A: Świetny pomysł!
HW: Tak, ale tak naprawdę to wyrażenie oznacza: „wkuwać do egzaminu
[to cram for the exam].
A: Na ostatnią chwilę.
HW: Nie uczycie się na jakieś 2 tygodnie przed egzaminem,
mimo iż macie czas, lecz czekacie na noc przed egzaminem.
I wtedy myślicie: „o boże, mam kłopoty, muszę zacząć się uczyć.
Więc uczycie się przez całą noc  przez co spóźniacie się na egzamin.
A: Czy tak właśnie robiłeś, gdy byłeś uczniem?
HW: Właściwie to... rzecz w tym, że... ja byłem...
A: Jak sobie drapie włosy... „właściwie... w sumie to nie wiem... moje egzaminy...mhm”
HW: Przeszedłem z normalnego trybu do byeo-rak-chi-gi ucząc się
do egzaminów na ostatnią chwilę. A także nie byłem czasem obecny na testach.
A: To niedobrze. Nie jesteś wzorem do naśladowania.
HW: No chyba nie. Jak dotąd nie spotkałem osoby, która by nie podjęła się
tylu egzaminów, co ja.
A: Naprawdę? Wydaje mi się, że niezdanie wszystkich testów 
nie miało związku z twoim osiągniętym sukcesem.
HW: Według mnie tak, ale nie wiem, ile osób by się z tym zgodziło.
A: Uczcie się dużo do swoich egzaminów. Tak będzie najbezpieczniej.
HW: Dość o mnie. Jak było z tobą? Byłeś uczniem, który dużo razy
uczył się na ostatnią chwilę?
A: Mógłbym tak powiedzieć, ale nie za często, bo potrzebowałem dużo godzin snu,
 co już wielokrotnie o tym wspominałem. Więc kiedy nie spałem, to zawalałem egzaminy.
 Musiałem być skoncentrowany, skupiony. Zatem byeo-rak-chi-gi mi nie wychodził. 
I kolejna dobra rzecz, to taka, że nie opuszczałem za wiele egzaminów.
HW: Dobrze, jesteś dużo lepszym wzorem do naśladowania niż ja, jeśli chodzi o ten temat.
 Więc możecie powiedzieć: „Wczoraj dużo byeo-rak-chi-gi-hada – "dużo wczoraj wkuwałem”.
A: Kiedy będę chciał się zapytać o to, czy wczoraj dużo wkuwałeś, uczyłeś się do testów,
 to mogę użyć byeo-rak-cheosso?
HW: Nie, nie. Jeśli tak powiesz, to będzie oznaczać: „czy wczoraj uderzył piorun?”, 
to wtedy będzie chodziło o pogodę. Prawidłowo brzmieć powinno:
 „byeo-rak-chi-gi-haessoyo?”.
A: To oznacza „wkuwać do egzaminu”. Uczyć się na ostatnią chwilę.
HW: Sądzę, że wiele naszych słuchaczy także uczy się w ten sposób na ważne egzaminy. 
I to nie jest dobry pomysł, bo to testuje waszą zdolność karierową, 
nie możecie robić tak z językiem. ***
A: Jeśli chodzi o rady... umysł, ludzkiemu umysłowi bardzo trudno przyswoić dużo wiedzy naraz.
 Więc jeśli będziecie się uczyć przez kilka dni, będziecie mieć lepsze wyniki,
 a może nawet zdacie egzamin z koreańskiego.
HW: Tak, więc jeśli nie jesteście geniuszami, to nie róbcie byeo-rak-chi-gi.
A: Okej, teraz zagramy piosenkę związaną z byeo-rak-chi-giElectric shock – F(x).


Ich filmiki znajdziecie na kanale youtube - talktomeinkorean
 lub możecie na żywo wysłuchać audycji radiowej na stronie:
Arirang Radio - Catch The Wave  w piątki około 10 rano czasu polskiego.

*** nie za bardzo zrozumiałam co powiedział, więc wyszło to trochę pokracznie ;)
Proszę nie kopiować, nie rozpowszechniać wyżej przetłumaczonego tekstu bez mojej zgody.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz! :)